piątek, 20 kwietnia 2012

20 kwiecień.

Bardzo serdecznie dziękuję 3 klasom, że piszą egzamin, do szkoły powracam dopiero w czwartek, jak się nie mylę.
To tak na wstępie.
Dzisiaj właśnie co wróciłam ze spowiedzi. Ksiądz mi trochę mętlik w głowie porobił. 'Idź tam, zaraz zawołam innego księdza'. a zaraz znowu się tam pojawia.
Dobra, to było dziwne.
Przez te 5 dni mam czas aby uporządkować sobie wszystko w głowie, myśli i reszta. Mam nieźle niepoukładane w głowie. Coś mi się tam poprzewracało chyba.
Dziś było wypracowanie z lektury. Nawet dobrze mi poszło.
Taa, a potem znowu będzie trója i pokreślone na czerwono. 
Oj tam, oj tam.
Mam z komputerze wykryte jakieś zagrożenie.
Pierwszy raz się boję, że się komputer zepsuje.
I co ja wtedy zrobię.
Miałam coś tutaj jeszcze napisać, ale wyleciało mi z głowy.
Mam za małą głowę, a pełno tego co tam nie potrzeba.
Oj jaka wielka szkoda, że kończy się już ten dzień. Bo kocham piątki.
No soboty też, soboto proszę nie obrażaj się 
I bądź długo, jak najdłużej, dłużej.


Fajnie by było, gdyby były same soboty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz